Mil i jego śmigłowce
Dawid Gaj
Nieco ponad ćwierć wieku temu, gdy młody doktor nauk technicznych,
Michaił Mil, organizował swoje biuro konstrukcyjne, niewielu ludzi
słyszało o śmigłowcach, a jeszcze mniej było takich, którzy je
widzieli. Dziś nawet przedszkolacy, widząc maszynę strzygącą swoimi
łopatami przestworza, mówią bez wahania: „To śmigłowiec”.
W
rozwoju techniki, również techniki lotniczej, 27 lat nie jest okresem
zbyt długim. Ale w okresie tym produkcja śmigłowców w ZSRR dokonała
olbrzymiego skoku naprzód: od maleńkiego Mi-1 o u dźwigu kilkuset
kilogramów - do olbrzymiego Mi-12 unoszącego ładunek 40 ton; od
pierwszych nieśmiałych prób wykorzystania nowych maszyn w gospodarce
narodowej - do wielkiego parku śmigłowców wykonujących z powodzeniem
ponad 30 rodzajów prac!
Michaił Mil, organizował swoje biuro konstrukcyjne, niewielu ludzi
słyszało o śmigłowcach, a jeszcze mniej było takich, którzy je
widzieli. Dziś nawet przedszkolacy, widząc maszynę strzygącą swoimi
łopatami przestworza, mówią bez wahania: „To śmigłowiec”.
W
rozwoju techniki, również techniki lotniczej, 27 lat nie jest okresem
zbyt długim. Ale w okresie tym produkcja śmigłowców w ZSRR dokonała
olbrzymiego skoku naprzód: od maleńkiego Mi-1 o u dźwigu kilkuset
kilogramów - do olbrzymiego Mi-12 unoszącego ładunek 40 ton; od
pierwszych nieśmiałych prób wykorzystania nowych maszyn w gospodarce
narodowej - do wielkiego parku śmigłowców wykonujących z powodzeniem
ponad 30 rodzajów prac!
Godina:
1979
Izdavač:
zorg
Jezik:
polish
Fajl:
EPUB, 888 KB
IPFS:
,
polish, 1979